• Kultura, głupcze!

    Telewizja pseudopubliczna


    ...czyli jak TVP robi nas w (tu wstaw dowolne, mniej lub bardziej wulgarne słowo)
    Telewizja publiczna istnieje po to, aby odróżniać się od telewizji komercyjnych. Mówi się o misji jaką taka telewizja powinna się kierować, o tym, że powinna edukować, dbać o różnorodność poglądów i... - no właśnie – emitować stosunkowo niewiele reklam.

    TVP szczególnie lubi mówić o swojej misji i uważać się za telewizję ważniejszą od wszystkich innych. Mówią o tym zwłaszcza wtedy, gdy namawiają Polaków do płacenia abonamentu. A oprócz tego serwują nam bloki reklamowe godne najlepszych czasów Polsatu.

    Prosty przykład z historii najnowszej – oglądamy siatkówkę na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Kończy się set i mamy piękną mozaikę złożoną z: sponsorem relacji/polskiej kadry olimpijskiej/siatkarzy był... (x4), plansza TVP, blok reklamowy, plansza TVP, sponsorem relacji jest... (x4), Radek Brzózka mówiący „trzymacie państwo kciuki? Zapraszamy na kolejny set”, plansza TVP, sponsorem relacji jest... (x4), reklamy, sponsorem relacji jest... (x4), kolejny set. I tak w kółko. Nie wspominając o reklamach przed studiem, prowadzący mówi „przenosimy się do hali na mecz” i... przenosimy się ale po obowiązkowym bloku reklamowym.

    Jeszcze lepszy przykład – walka bokserska pomiędzy Władimirem Kliczko a Davidem Haye. Po każdej rundzie mieliśmy sponsora relacji, blok reklamowy i znów sponsora relacji. A nie da się ukryć, że przerwy między rundami w boksie naprawdę są ważne i można usłyszeć w narożnikach ciekawe rzeczy, czy obejrzeć powtórki najlepszych ciosów.

    Programów kulturalnych w TVP niemal nie uświadczysz. Niby powstało TVP Kultura, ale widział tam ktoś jakiś porządny magazyn filmowy (choćby coś takiego jak robiło Zone Europa jeszcze do niedawna)? Kiedyś oglądałem magazyn, w którym kilku ludzi w studio podsumowywało literackie nowości wydawnicze. Tego typu programów mogłoby być więcej!

    Nie wymagam od TVP zbliżania się poziomem do mistrzów - BBC (do których nota bene próbują się porównywać), gdzie reklam praktycznie nie ma, ale zachowajmy umiar. To, że nie przerywają filmów reklamami jak to robią komercyjne stacje, to jeszcze nie powód, żeby zachwycać się działalnością TVP.


    Wspomina się o błędnym kole polegającym na tym, że ludzie myślą „nie ma nic ciekawego w telewizji, więc nie będę płacił abonamentu”, co przekłada się na to, że telewizja publiczna nie ma pieniędzy (z abonamentu), aby tworzyć coś ciekawego. Ale to średnio przekonujące mnie wytłumaczenie, bo to jednak na TVP mogliśmy oglądać takie "hity" jak „Gwiazdy tańczą na lodzie”, „Bitwę na głosy” czy „Tak to leciało”. (nie wspominając o tym, że władzę w TVP2 powoli przejmują chyba kabareciarze – Robert Górski i Marcin Wójcik)

    A jak do misji TVP ma się likwidacja trzech programów dla dzieci? O rozwój najmłodszych telewizja publiczna również powinna dbać w myśl zasady „uczyć, bawić, informować”. Nie patrzeć na wyniki oglądalności, a kierować się misją.

    Można mówić, że to właśnie przez brak pieniędzy z abonamentu (ściągalność 30%) TVP musi uciekać się do stosowania bloków reklamowych, czerpać pieniądze ze wszystkich możliwych źródeł, ale... może w takim razie  lepiej przerzucić się całkowicie na reklamy?

    Skoro jesteśmy telewizją publiczną tylko z nazwy, może nie róbmy widzów w konia mówiąc, że jesteśmy lepsi, bo publiczni, bo mamy misję, bo musicie płacić abonament, żebyśmy mogli wyprodukować kolejny serial czy program rozrywkowy? Skoro zachowujemy się jak telewizja prywatna, radźmy sobie jak telewizja prywatna.

    A tymczasem wracając do tego, od czego zacząłem – mam nadzieję, że siatkarze wprawią nas dziś w tak dobre nastroje, że przymkniemy oko na kilogramy reklam wciskanych na chama między sety (bo już dwusekundowy występ Radka Brzózki tylko po to, żeby przed tym i po tym puścić reklamy jest naprawdę grubą przesadą). Oby było jak w 2006 roku:


    zdjęcia: http://www.iplex.pl , http://www.gover.pl

    3 komentarze :

    1. to są jakieś żarty, reklama militaria.pl podczas walki bokserskiej co rundę to przecież już klasyk. Nie rozumiem po co zapraszają gości do studia skoro mają 2 minuty żeby się wypowiedzieć. Na Sky Sports czy ESPN Ci zapraszani eskperci nie tylko mają coś do przekazania, ale mają też na to czas. W naszej telewizji jest niestety zupełnie inaczej.

      OdpowiedzUsuń
    2. No kurcze, święta prawda. To jest jawna kpina z widza, telewizja publiczna robi z nas durniów. Najbardziej nie mogę im darować transmisji rozdania filmowych Orłów, którą przerwali po to, aby nadać barwy szczęścia i m jak miłość, bo z tego mieli większą oglądalność, a resztę transmisji puścili już nie na żywo, w nocy, kiedy każdy z internetu znał już wynik rozdania. To ja się pytam: jaki mają prestiż polskie nagrody filmowe, skoro ważniejsze od nich było puszczenie m jak miłość? Jak ludzie mają interesować się kulturą, filmami, skoro nawet telewizja publiczna daje nam do zrozumienia, że gówno, za przeproszeniem, ich to interesuje, bo liczy się tylko kaska z głupiego serialu.

      OdpowiedzUsuń
    3. Wejścia Brzózki podczas siatki to jeden z większych debilizmów jakie widziałem na tym świecie...Co za półdebil to wymyślił?!
      Dwayne

      OdpowiedzUsuń