Najdłuższy na świecie "weekend" - liczący dziewięć dni, dobiega końca. Pogoda się trochę pogorszyła, nastroje - mam nadzieję - nie. Również KURTULA po tygodniowej przerwie wraca do swojego normalnego trybu. Dziś sobota, a więc siódmy już odcinek z Future Shorts - trzy krótkometrażowe filmy.
Mój cykl Future Shorts ma swoich fanów (wiem o tym), więc będę go uparcie kontynuował. Sprawdziłem dziś wyniki wyszukiwania frazy "future shorts" w google - KURTULA wyskakuje na szóstym miejscu :-)
Co dziś obejrzymy? 24 minuty ze Szwecji, Niemiec i Danii. Wśród nich rekordowo długi film - osiemnastominutowy A Shadow of Doubt, który wciąga od pierwszych minut charakterystycznymi, "zimnymi" obrazami Skandynawii. Obraz odpowiada także opowiadanej historii - o trudzie miłości, pojawiających się wątpliwościach i przeszkodach trudnych do pokonania. Pozostałe dwa filmy są zdecydowanie "lżejsze" - Slagsmålsklubben - Sponsored by Destiny pokazujący życie i otaczające nas przedmioty w niezwykle techniczny sposób - jakby wycięty z przeróżnych prospektów i projektów inżynierów i architektów, z towarzyszącą muzyką rewelacyjnego zespołu Röyksopp. Ostatni mógłby wystartować w zawodach w kategorii "dziwne" - The Joy of Destruction z niemiecką muzyką opowiadający o "miłości" ludzi do niszczenia różnych rzeczy. Warto zwrócić uwagę na kilka ciekawych obrazów (jak ludzie próbujący całować się w maskach przeciwgazowych).
Slagsmålsklubben - Sponsored by Destiny, reżyseria: Tomas Nilsson, muzyka: Röyksopp, Szwecja, 2009
A Shadow of Doubt, reżyseria: Esben Tonnesen, Dania, 2006
The Joy of Destruction, reżyseria: Xaver Xylophon & Laura Junge, Niemcy, 2010
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami w komentarzach i na fanpage'u na facebooku. Który z dzisiejszej trójki był najlepszy? Już za tydzień kolejne trzy szorty. Zapraszam!
Wszystkie prawa - Future Shorts
0 komentarze :
Prześlij komentarz