• Kultura, głupcze!

    Opona: Morderca doskonały. Bo z gumy


    Opona
    RECENZJA

    Jestem oponą i jak każda guma nienawidzę ludzkości. Jedne z nas pękają w najbardziej odpowiednich momentach, tworząc nowych ludzi, inne - jak ja - są twarde i ich zabijają. (status quo musi być utrzymane, bo jak wyglądałby świat, na którym byłoby więcej ludzi niż opon? Brr, mroczna wizja)

    Świat morderstw odkrywałam stopniowo - najpierw była plastikowa butelka, później mały skorpion. Szklana butelka stawiała opór, więc rozwaliłam ją telekinetycznie. Czas na ludzi miał dopiero nadejść. Pierwszą istotą biologiczną, która poczuła moją niesamowitą moc był zając. Marne zwierzę - poszło łatwiej niż ze szklaną butelką.

    Zabijam bez powodu - po prostu to lubię. Lubię czuć w moich wgłębieniach ten dreszczyk emocji, dobrze wykonanej roboty. Lubię widzieć twarze ludzi - zdezorientowanych i przestraszonych. Lubię widzieć, jak wysysam z nich życie. Jestem mordercą doskonałym - policja nie zatrzymuje mnie do kontroli, nikt nic mi nie może zrobić.

    Bardziej nieludzko ode mnie, natomiast, zachowywali się ludzie, którzy przez lornetki oglądali film o mnie - cóż, sztuka wymaga wyrzeczeń. Rzucili się na mięso jak zwierzęta. I jak to lubić ludzi?

    Ktoś nakręcił o mnie film. Na wstępie mówią, że jest on hołdem złożonym bezsensowności kina. Dlaczego bezsensowności? Czy ktoś mordercę z "Siedem" uważał za bezsensownego? Czy Hannibal Lecter był bezsensowny? A powiedzielibyście mu to w twarz? Albo bieżnik?! Czy to takie dziwne, nakręcić trwający 78 minut film o oponie przetaczającej się przez pustynne krajobrazy, biorącej prysznic, oglądającej telewizję i zabijającej wszystko, co stanie jej na drodze?!

    Film podobno jest bardzo przeciętny. Cóż. W takim razie reżyser - powinien uważać na drodze. Na pustkowiach. Wszędzie. Inaczej poczuje na swojej twarzy mój bieżnik. I będzie to ostatnie, co zobaczy. Jak to mówią ludzie - absurd to nie wszystko, trzeba jeszcze przyciągnąć, a nie nudzić. Mimo, że czasem śmieszy, to jednak jest dość słabe. Dziwne, że z mojej porywającej historii nie zrobił czegoś zachwycającego, ale cóż... to tylko człowiek. My zrobiłybyśmy to lepiej.





    zdjęcie: http://www.filmweb.pl

    0 komentarze :

    Prześlij komentarz