• Kultura, głupcze!

    Future Shorts #3


    Zanim usiądziecie do malowania jajek, mielenia maku, przygotowywania babki, mazurka i wszystkiego z czym wiążą się święta wielkanocne, obejrzyjcie sobie trzy filmy krótkometrażowe, które, jak co tydzień Wam prezentuję.

    Z odcinka na odcinek się rozkręcam, cieszę się, że całkiem nieźle udaje mi się selekcjonować filmy, które zamieszczam w swoim cyklicznym wpisie.

    W zeszłym tygodniu absolutnym, bezapelacyjnym zwycięzcą został film Who's gonna save my soul z muzyką Gnarlsa Barkley'a. Co do pozostałych dwóch, odbiór był różny. Jedni chwalili What Light, natomiast innych świetlne animacje znudziły i lepiej bawili się przy najkrótszym The Big Push.


    Ponieważ przygotowania do świąt na pewno w każdym domu trwają pełną parą, dziś jeszcze nie wrzucę filmu, który trwa dłużej niż cztery minuty, ale już za tydzień możecie spodziewać się czegoś dłuższego. (choć oczywiście nadal w kategorii "film krótkometrażowy" - od czasu do czasu poświęcić dziesięć minut na jeden bardzo dobrze wykonany film trzeba) 


    Co przygotowałem dla Was na dziś? Trzy filmy, łącznie trwające niewiele ponad dziesięć minut. Zaczniemy słodko, żeby później posiedzieć chwilę w zadumie i lekko się zasmucić, a skończymy na sytuacji, która może spotkać Was w sklepie, jeśli jeszcze nie zrobiliście do końca świątecznych zakupów.

    Post-it Love, reżyseria: Si & AD, Wielka Brytania, 2008


    Proxima Estación, reżyseria: Carlos Agullo Coloma, Hiszpania, 2010


    Bitch, reżyseria: Dom Bridges, Wielka Brytania, 2009


    Zapraszam do dzielenia się wrażeniami w komentarzach i na fanpage'u na facebooku. Który z dzisiejszej trójki był najlepszy? Już za tydzień kolejne trzy szorty. Zapraszam!

    Wszystkie prawa - Future Shorts

    0 komentarze :

    Prześlij komentarz