28.04.2014

Gra o tron: 4x4


Twórcy serialu nadal pozwalają nam lizać rany po pełnym atrakcji drugim odcinku i nie przyspieszają tempa opowieści. Starają się raczej budować napięcie i przygotowywać nas do kulminacyjnego momentu. Z jednej strony, to fajnie, z drugiej - dostaliśmy kolejny odcinek, który nie powoduje tak oczekiwanego przecież zachwytu.
(Uwaga – klikniesz – przeczytasz moje refleksje o odcinku.
Uwaga – klikniesz i czytałeś książki – nie spojleruj w komentarzach!)


21.04.2014

Gra o tron: 4x3: Kajdany, kajdany, kajdany


Po takich cudach, jakie działy się w drugim odcinku musiało nastąpić spowolnienie i wyciszenie nastrojów. Dlatego najnowszy odcinek jest raczej dość powolny, bez scen, w których krzyknęlibyśmy „wow!”.

(Uwaga – klikniesz – przeczytasz moje refleksje o odcinku.
Uwaga – klikniesz i czytałeś książki – nie spojleruj w komentarzach!)

14.04.2014

Gra o tron: 4x2: Podczaszy


Można było narzekać na pierwszy odcinek. Że wolny, że w sumie to mało się dzieje, że bardzo wprowadzający, bez konkretów. Na drugi narzekać już się nie da. Mało tego! Mam wrażenie, że przez wielu to właśnie ten odcinek może być uznany za jeden z najlepszych w całym serialu. A to wszystko z jednego prostego powodu…

(Uwaga – klikniesz – przeczytasz moje refleksje o odcinku.
Uwaga – klikniesz i czytałeś książki – nie spojleruj w komentarzach!)

10.04.2014

Grand Budapest Hotel: Ekstraordynaryjne osobliwości

Wes Anderson to obecnie jeden z najbardziej oryginalnych reżyserów, z własnym, niepowtarzalnym stylem. Jego filmy rozpoznaje się po pojedynczym kadrze. Barokowy przepych, nostalgia, niewymuszony, sytuacyjny humor, doskonałość w kadrach.

Lata 30. Konsjerż hotelowy, pan Gustave H., na co dzień perfekcjonista, a po godzinach kobieciarz, poznaje nowego boya hotelowego – Zero. Niedługo potem, Gustave otrzymuje w spadku po jednej ze swych ukochanych, Madame D., drogocenny obraz, na który ochotę ma również przerażająca rodzina zmarłej.

7.04.2014

Gra o tron: 4x1


Oto jest dzień, w którym nadszedł pierwszy odcinek czwartego sezonu „Gry o tron”!  Odcinek całkiem udany, choć moje oczekiwania były dużo większe. Pewnie wyniknęły z tego, że zwiastuny oglądałem po kilka razy i obsesyjnie myślałem o tym, co czeka nas w tym sezonie. Nadal nie czytałem książek, więc znów będziecie mogli podśmiewać się z moich teorii i interpretacji tego, co zobaczyłem w serialu.

PS – złapałem oczywiście kilka spojlerów. Nie chcę znać kolejnych, więc jeśli czytaliście książkę – powstrzymajcie się przed ujawnianiem swojej wiedzy.

Zaczynamy!