11.04.2015

Gra o tron: Dlaczego piąty sezon może być wyjątkowy + streszczenie czwartego


Do oglądania nowego sezonu „Gry o tron” zachęcać nie trzeba. Warto jednak przypomnieć sobie krótko, co stało się w poprzedniej serii i dlaczego piąta może być wyjątkowa.

Joffrey umarł na swoim weselu. Został otruty. Oskarżony o to został Tyrion, który zażądał próby walki. W jego imieniu walczył Oberyn Martell, który przybył na królewski ślub, ale i po to, aby pomścić swoją siostrę, którą zgwałcił i zabił Gregor Clegane. Wydawało się, że mieszkaniec Dorne wygrał walkę, ale Góra wykrzesał z siebie ostatnie siły i zmiażdżył głowę Oberyna. Tyrion został skazany na śmierć, ale Jaime pomógł mu uciec z celi, a Varys wsadził na statek płynący do Essos. Po drodze na statek Tyrion zastrzelił z kuszy swojego ojca, Tywina, który obracał jego dawną ukochaną – Shae.  Śmierć nowego męża to nie pierwszyzna dla Margery, więc zabiera się już za następnego w kolejce do tronu Tommena.

Bran z Hodorem i Reedami szli i szli, aż doszli. Ich wątek został zawieszony.

Sansa uciekła z Królewskiej Przystani zaraz po weselu przy pomocy ser Dontosa. Dostała się w ręce Littlefingera i pojechała z nim do Orlego Gniazda (czyli do jej ciotki – Lysy Arryn). Tam dowiadujemy się, że Lysa i Littlefinger są odpowiedzialni za rozpoczęcie „Gry o tron” czyli zabójstwo Jona Arryna. Petyr Baelish podkochuje się w Sansie, przypominającej mu Catelyn i zrzuca Lysę z Orlego Gniazda, żeby zostać panem Dorzecza. 

Arya podróżuje z Ogarem i uczy się sztuki zabijania. W końcu trafiają na Brienne, która pokonuje w walce Clegane’a. Arya zostawia go umierającego na zboczu i wsiada na statek do Braavos, a dzięki monecie, którą otrzymała od Jaqena H’ghara wszyscy traktują ją jak objawienie. Valar Morghulis.

Daenerys staje się coraz bardziej wkurzająca. Osiadła w Meeren, bo w sumie po co się spieszyć do Westeros po Żelazny Tron, skoro ten meereński jest tak wygodny. W końcu wygania Joraha ze swojej grupy za to, że ją szpiegował. Targaryenówna więzi swoje smoki poza Drogonem, który ucieka.

Jon Snow próbuje powstrzymać Dzikich, którzy atakują mur. Ygritte umiera. Snow idzie negocjować z Mance Ryderem, ale wtedy do akcji wkracza Mistrz – Stannis Baratheon, który przyjechał ze swoją armią, aby uratować Siedem Królestw przed Innymi.



Dlaczego piąty sezon może być wyjątkowy?

Jakby nie patrzeć dla większości bohaterów rozpoczyna się nowe życie. Tyrion na łodzi ucieka z Westeros na inny kontynent. Sansa przechodzi przemianę w dark Sansę, a sprawy w Dorzeczu dopiero zaczynają się rozkręcać. Arya płynie do Braavos. Stannis osiada w Czarnym Zamku i negocjuje z Nocną Strażą i Dzikimi zawarcie rozejmu, aby powstrzymać nadciągające od co najmniej dwóch sezonów zagrożenie – Innych. 

Piąty sezon mocno skupi się na Dorne, więc poznamy kolejnych członków rodziny jednego z ulubionych bohaterów – Oberyna Martella. Pojawią się jego Żmijowe Bękarcice, pojawi się jego brat Doran, nie pojawi się za to Arianne, czego twórcom wybaczyć nie mogę.

Molom książkowym wspomnę tylko, że nie pojawi się również Victarion Greyjoy i w ogóle wątek wyspiarskiego rodu ma być mocno ograniczony. Szkoda.

Twórcy serialu znają już zakończenie całej sagi George R.R. Martina, ale… mają pozwolenie na to, żeby dojść do końca inną drogą, niż autor Pieśni Lodu i Ognia. Wygląda więc na to, że w piątym sezonie odejdziemy od powieści jeszcze dalej i dostaniemy (gdy zostaną już wydane „Wichry zimy”) raczej dwie równoległe historie, niż mniej lub bardziej wierną ekranizację książek. To sprawia, że nawet ci, którzy czytali całą sagę nie mogą być pewni tego, co zobaczą na ekranie. 

Nie da się ukryć, że zapowiada się ciekawie.

UWAGA - w nocy z niedzieli na poniedziałek o 3:00 na HBO GO można oglądać pierwszy odcinek za darmo.


zdjęcie: http://www.reddit.com

6.04.2015

Mad Men w połowie siódmego sezonu - co i jak?


Upadek Dona Drapera trwa już sześć i pół sezonu. W tej chwili jesteśmy już całkiem blisko nowojorskiego chodnika, o który prawdopodobnie roztrzaska się główny bohater serialu „Mad Men”. (jeśli tak się stanie, to będzie to prawdopodobnie pierwszy serial, gdzie czołówka jest spojlerem)

Don Draper to człowiek, który rozwiązaniem jednego problemu powoduje dwa kolejne. Dzięki temu genialnemu sposobowi w pierwszej połowie siódmego sezonu widzimy go na balkonie nowojorskiego apartamentu niemal fizycznie przygniecionego problemami. Wtedy właśnie jest prawdziwy – kiedy przebywa sam. W pracy, czy kontaktach międzyludzkich wciąż udaje mu się utrzymywać maskę pewnego siebie faceta, który ma wszystko. Choć i ta fasada zaczyna się mocno kruszyć.

Don już nie romansuje tak jak kiedyś, powoli przestaje kontrolować ilość spożywanego alkoholu, robi pijackie awantury, które kiedyś mu się nie zdarzały i obraża się jak urażone dziecko, choć w pierwszym sezonie sam uczył Peggy tego, że najtwardszą trzeba mieć dupę.

Sezon rozpoczyna jako zawieszony pracownik Sterling Cooper Pryce. W Kalifornii próbuje ratować swoje małżeństwo z Megan, ale po jakimś czasie dostrzega, że w zasadzie nie ma już czego ratować. Dostaje propozycję pracy w nowopowstającej firmie w Nowym Jorku, co wykorzystuje do powrotu do SC&P, choć na niekorzystnych warunkach.  W międzyczasie Jim próbuje wyrzucić go z pracy, ale udziałowcy przegłosowują pozostanie Dona na stanowisku. 


Peggy za to wreszcie osiągnęła swój cel, czyli została nowym Donem Draperem. Jest nie tylko znakomitym specem od reklamy, ale i charakterologicznie jest już niebezpiecznie blisko swojego mentora. Konsekwencje są zarówno pozytywne – Peggy zostaje dyrektorem kreatywnym w firmie, ale i negatywne – wielu pracowników jej po prostu nie znosi. Choć często jest wyniosła, to widać w niej jeszcze resztki starej dobroci i pozytywnej naiwności, które bardzo rzadko, ale jednak dochodzą do głosu w pewnych momentach. Być może to dzięki temu nadal trwa przy niej jej jedyny przyjaciel w pracy – Stan. 

Peggy zajmuje się Burger Chefem, ma odpowiedzialne stanowisko. Ba! Przyjmuje nawet Dona do swojego zespołu, ale jako szeregowego pracownika, z czym ten ostatni nie do końca potrafi się pogodzić. W końcu jednak przezwycięża dumę i pomaga swojej niegdyś podopiecznej, a teraz – szefowej.


Joan natomiast, mimo, że jest udziałowcem w akcjach firmy i jednym z głównych szefów staje się karierowiczką wyzbywającą się ludzkich uczuć. Za wszelką cenę stara się wszystkim pokazać swoją wysoką pozycję, decyzyjność i zdecydowanie, co często obraca się przeciwko niej. Z drugiej strony – nie ma się co dziwić. Starzy pracownicy wciąż traktują ją jak szefową, ale jednak tylko sekretarek. Jako ładną kobietę, która dzięki swojemu urokowi potrafi pozyskać klienta dla firmy, ale nic ponad to. Prawdziwym jest jednak stwierdzenie, że do zmieniającej się obyczajowości w Ameryce to właśnie Joan dostosowuje się najlepiej i czerpie z tego największe korzyści.


Rogera Sterlinga przez niemal cały sezon oglądamy zafascynowanego hipisowską komuną, do której wciągnęły go poszukiwania córki. Narkotyki, otwarte domy, wolna miłość i nieprzejmowanie się codziennością – te właśnie wartości wyznaje jeden z głównych udziałowców Sterling Copper & Partners. 


Betty coraz bardziej kłóci się z mężem – Henrym, co przypomina dokładnie tę samą sytuację, jaką przeżywała kilka lat wcześniej z Donem. Córka Betty i Dona – Sally staje się coraz bardziej niezależna, co nie podoba się matce.

Rok 1969, w którym osadzony  jest siódmy sezon obfituje w istotne międzynarodowe wydarzenia. Między innymi lądowanie na Księżycu – wielki krok dla ludzkości okazuje się być za duży dla Berta Coopera, który umiera. 

Ostatnia scena to halucynacja tańczącego Berta, który śpiewa „the best thing in life are for free”. Don wydaje się być załamany.

Dość słabo pamiętam tę połowę siódmego sezonu. Piszcie w komentarzach, jeśli o czymś ważnym zapomniałem.


zdjęcia: http://www.o.canada.com , http://www.chron.com , http://www.galleryhip.com , http://oyster.ignimgs.com/ , http://www.zap2it.com