28.01.2013

Wróg numer jeden: Złap mnie, jeśli potrafisz

Wróg numer jeden
RECENZJA

Drugiego maja 2011 roku, prezydent Obama miał jedno z najważniejszych wystąpień publicznych w swojej prezydenturze. Transmitowane przez media na cały świat. Poinformował w nim o zabiciu Osamy bin Ladena, którego Amerykanie tropili przez dziesięć lat, a który stał się wrogiem numer jeden po atakach na World Trade Center.

Wszystko to było trochę nie po myśli Kathryn Bigelow, która chciała nakręcić film o tym, jak rząd USA wydaje miliardy dolarów na bezskuteczne poszukiwania terrorysty. A tu taki psikus – Osama zabity.

26.01.2013

Lincoln: Do poprawki

Lincoln
RECENZJA

Podręczniki do nauki historii mają to do siebie, że potrafią śmiertelnie zanudzić i najciekawszy nawet temat pokazać w sposób, który z atrakcyjnością nie będzie miał nic wspólnego. Oczywiście – istnieją autorzy potrafiący pisać ciekawie, istnieją też ludzie tak zauroczeni nauką historii, że czerpią przyjemność z czytania najnudniejszego podręcznika. Nie da się jednak ukryć, że stanowią mniejszość.

Podobnie może być, gdy ktoś kręci film, który taki podręcznik historii przypomina. Fascynaci danego okresu na ogół są zadowoleni, że ktoś poruszył ich ulubioną tematykę i jednocześnie wypominają faktograficzne błędy, ale cała reszta może po prostu poczuć się znudzona.

20.01.2013

Nędznicy: Wyszło śpiewająco!

Les Miserables. Nędznicy
RECENZJA

Myślałem, że nie lubię musicali.

Nie podobało mi się to, że bohaterowie zamiast ze sobą rozmawiać, wyśpiewują kolejne wersy. Zamiast przeżywać wszystko w sobie, śpiewają o tym do samych siebie. Wydawało mi się, że nie lubię musicali, chociaż klasyków gatunku nie oglądałem. 

Nie oglądałem również wcześniejszych adaptacji „Nędzników”. Nie czytałem powieści Wiktora Hugo. Więc recenzję powinniście potraktować tylko i wyłącznie jako spojrzenie na ten konkretny film Toma Hoopera.

18.01.2013

Niemożliwe: Pod wielką wodą

Niemożliwe
RECENZJA

Tsunami w Tajlandii w 2004 roku pochłonęło ponad 200 tysięcy ofiar. Tworzenie filmu, opowiadającego o tego typu wydarzeniach zawsze jest działaniem ryzykownym. Tym bardziej, jeśli nie wszystko idealnie zagra, albo ktoś poczuje się obrażony. (niektórzy amerykańscy recenzenci wypominają to reżyserowi – Juanowi Antonio Bayona’owi)

Twórca „Sierocińca” w swoim najnowszym filmie przedstawił historię opartą na faktach – historię rodziny, która wybrała się do pięknego kurortu w Tajlandii, gdzie spędzić chcieli szczęśliwe, rodzinne święta Bożego Narodzenia.


13.01.2013

W poszukiwaniu nagród Leonardo DiCaprio


Od wielu, wielu lat wielu, wielu fanów kina zastanawia się, gdzie podziały się Oscary, które powinien otrzymać Leonardo DiCaprio. Ewentualnie – co aktor zrobił Amerykańskiej Akademii Filmowej, że ta z tak niesamowitą skutecznością ignoruje każdą jego kolejną rolę. Mówimy przecież o jednym z najbardziej znanych aktorów Hollywood, który pochwalić się może... zaledwie jednym Złotym Globem. Poniżej zastanawiam się, gdzie podziały się nagrody, które powinny do niego powędrować.

12.01.2013

Poradnik pozytywnego myślenia: Niestosownie pozytywne myślenie

Poradnik pozytywnego myślenia
RECENZJA

Uwielbiam takie zaskoczenia. Raz na baaaardzo długi czas zdarza się film-ninja. Z zewnątrz wydaje się być zwykłą komedią romantyczną jakich w kinach wiele, szczególnie wtedy gdy zbliżają się walentynki. Przewidywalna historia, która zakończyć się może tylko w jeden możliwy sposób, ckliwość, tanie wzruszenia, granie na emocjach i wymuszony humor. A potem nagle okazuje się, że to, co z zewnątrz wydawało się przeciętną komedyjką, tak naprawdę jest obrazem wyjątkowym.

Jak wielką sztuką jest snucie nieskomplikowanej, przewidywalnej historii w taki sposób, żeby widz ani na moment nie mógł oderwać się od ekranu? Zapytajcie Davida O. Russella.

10.01.2013

Django: Pewnego razu w głowie Quentina Tarantino

Django
RECENZJA

Gdyby Quentin Tarantino prowadził restaurację, podawane w niej główne dania robione byłyby z resztek po poprzedniej nocy. Wziąłby trochę tego, trochę tamtego, jakiś pogardzany składnik, jakiś dawno zapomniany, to wszystko odpowiednio by zamieszał, przyprawił i oblał sosem zrobionym według własnej receptury. A goście zajadaliby tak, że trzęsłyby im się uszy.

Nie mogę pozbyć się wrażenia, że Quentin Tarantino jest jak Angus MacGyver (też nie podejrzewaliście, że MacGyver ma jakieś imię, co? Tym bardziej - Angus?!) . Z kilku, wydawałoby się, nieprzystających elementów tworzy filmy, które stanowią spójną całość i mają wielu fanów. Udało mu się z „Wściekłymi psami”, „Pulp Fiction”, udało się nawet (choć wydawało się to być karkołomnym pomysłem) – z „Bękartami wojny”. Teraz przyszła pora na nadwestern. Western tak westernowy, że zachód trzeba by przesunąć jeszcze dalej na zachód.

8.01.2013

Holy Motors: ?!

Holy Motors
RECENZJA

Objawienie Festiwalu Nowe Horyzonty 2012 to film, podczas którego będziecie zastanawiali się, o co właściwie chodzi? Reżyser będzie ciągle rzucał wam w oczy coraz bardziej szokujące, dziwne i mieszające myśli w głowie obrazy, a wy będziecie się zastanawiali i zastanawiali.

Nawet po zakończeniu filmu nie musicie mieć jasnego obrazu w głowie. Jednej interpretacji. Jakiejkolwiek. Przyznam się, że sam nie do końca zrozumiałem zamysł Leosa Caraxa. Choć po chwili jakieś pomysły się pojawiły. Czy słuszne? Nie wiem.

5.01.2013

Film, który chciałbym kiedyś zobaczyć - Andrzej Gołota


Andrzej Gołota zapisał się w świadomości wielu Polaków jako ten, który uciekł z ringu i ten, którego całe walki można było zobaczyć w Teleexpresie. Prawdą jednak jest, że w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych był jednym z najlepszych bokserów wagi ciężkiej, a jego historia, wzloty i upadki, zasługują na dobry scenariusz i film, na który nikt nie będzie szczędził pieniędzy.

4.01.2013

2012 w filmach


Filmowo rok 2012 był udany. Znajdą się oczywiście ludzie, którzy powiedzą „zeszły był lepszy”, ale idąc tym tropem musielibyśmy uznać, że najlepszym filmem był ten kręcony amatorską kamerą podczas chrztu Mieszka I. Obejrzałem 43 filmy, które miały premierę w tym roku. (w tym tylko sześć polskich)


3.01.2013

Miłość: Nieśmiertelna miłość

Miłość
RECENZJA

To już drugi raz w ciągu trzech lat, Michael Haneke został nagrodzony Złotą Palmą na festiwalu w Cannes. Naczelny obserwator ciemnych zakamarków ludzkiej duszy postanowił tym razem przyjrzeć się uczuciu, którego do negatywnych zaliczyć raczej nie można. A jednak, udało mu się w przygnębiający sposób pokazać miłość.

I nie chodzi tu wcale o wielkie kłótnie, awantury, łamane serca. To film o miłości prawdziwej, wieloletniej, aż do grobowej deski. 

2.01.2013

W drodze: "Szaleńcy ogarnięci szałem życia"

W drodze
RECENZJA

Buntownicy zawsze są w modzie, dlatego nie dziwi pomysł ekranizacji powieści „W drodze” Jacka Kerouaca, opowiadającej o rodzącym się ruchu bitników. Ludziach, którzy sprzeciwiali się konsumpcyjnemu społeczeństwu, którzy chcieli być wolni od ograniczeń dotyczących twórczości, jak i codziennego życia.

Powieść Kerouaca uważana jest za niezwykle trudną do zekranizowania. Wiele miejsca zajmują w niej bowiem wewnętrzne przeżycia bohaterów, które trudno odpowiednio pokazać na ekranie. A jednak Walter Salles się tego podjął.

1.01.2013

Połów szczęścia w Jemenie: Nie za słodki ten łosoś?

Połów szczęścia w Jemenie
RECENZJA

„Czekolada” Lasse Hallströma była słodka, urocza i nakręcona w ciepłych barwach. Wszystko to usprawiedliwiała konwencja, w jakiej film został osadzony – lata sześćdziesiąte, małe miasteczko we Francji, czekoladowy Johnny Depp i słodka Juliette Binoche. Reżyser uznał, że pora na kolejny słodki film i jakimś cudem uznał, że łososie łowione w Jemenie pozwolą wytworzyć tak samo uroczą i słodką atmosferę (nie bez powodu nadużywam słowa „słodkie”), a pokazywanie ich, pływających w wodzie (koniecznie pod prąd!) będzie w widzach uruchamiało mechanizmy ochów i achów.

Ekipę na ekranie zebrał wcale niegorszą, niż w swoim najsłynniejszym filmie – nie ma Johnny’ego Deppa, ale jest Ewan McGregor. Nie ma Juliette Binoche, ale jest Emily Blunt – obsada rokuje dobrze.